- Akt oskarżenia zawiera 14 zarzutów; został skierowany do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieście - powiedział w czwartek naczelnik lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej do spraw zwalczania przestępczości zorganizowanej Andrzej Markowski. Zarzuty wobec 53-letniego Zbigniewa Sz. z wrocławskiej prokuratury apelacyjnej dotyczą różnych spraw związanych z wąską grupą osób zamieszanych w działalność przestępczą. Według ustaleń lubelskich prokuratorów, przecieki skutecznie utrudniły pewne postępowania karne. W jednym przypadku przekazana przez oskarżonego prokuratora informacja dotyczyła planowanego przeszukania. Sz. oskarżony jest zarówno o przyjmowanie korzyści majątkowych, jak i osobistych. W latach 2003-2005 miał otrzymać 44 tys. zł łapówek i żądać dalszych 55 tys. zł, których nie otrzymał. W 1998 r. miało dojść do kontaktu seksualnego prokuratora z osobą, która miała status podejrzanej w jednej ze spraw prowadzonych w Prokuraturze Rejonowej w Legnicy. Śledztwo w tej sprawie lubelska prokuratura prowadziła wspólnie z wydziałem antykorupcyjnym Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, który wykrył przestępstwo. Zbigniew Sz. został zatrzymany i aresztowany w sierpniu ub. roku, po tym jak uchylono mu immunitet. Grozi mu do 10 lat więzienia.