Jak poinformował w środę rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Artur Staniszewski, obecnie policjanci ustalają wszystkie osoby, które dokonały takiego zakupu. Docierają do odbiorców spreparowanych środków farmaceutycznych i ostrzegają ich, aby nie zażywali preparatów. Policja apeluje też, by osoby, które kupiły podejrzane farmaceutyki przez internet, same zgłaszały się do najbliższej jednostki policji lub kontaktowały się telefonicznie pod numer alarmowy 997 lub 112. Rzecznik przypomniał, że sprzedaż oryginalnych farmaceutyków możliwa jest jedynie w aptekach i na receptę lekarską. Natomiast ich podrobione odpowiedniki sprzedawane były przez internet i portale aukcyjne. - Podejrzani podrabiali zarówno znaki towarowe, jak i skład chemiczny lekarstw, a komponenty spreparowanych środków pochodziły z krajów azjatyckich. Policjanci, po przeprowadzeniu wstępnej analizy podejrzewają, że pokrzywdzonych, którzy kupili i zażyli podrobione lekarstwa może być co najmniej tysiąc osób - powiedział Staniszewski. Jak dodał, ze wstępnych ustaleń wynika, iż oferowane środki mogą wywołać wiele niepożądanych skutków dla zdrowia, z narażeniem życia włącznie. Dlatego też zatrzymane osoby są podejrzane o spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia, naruszenie prawa farmaceutycznego oraz ochrony znaków towarowych. Grozi im grozi do 8 lat więzienia.