Autorzy sztuki podkreślają, że nie będzie ona wierną adaptacją książki. - Nie będziemy pokazywać, jak Wokulski najpierw czyści buty a potem waży miliony, bo musieliśmy posłużyć się skrótem. "Lalka" to obszerny materiał i trzeba było wybrać konkretne wątki, które chcieliśmy przedstawić w teatrze - powiedział podczas konferencji prasowej zapowiadającej premierę reżyser Wiktor Rubin. Dlatego m.in. spektakl skoncentrowany jest wokół tematu tożsamości Wokulskiego. To dzisiaj - zdaniem Rubina - ważny problem dla Polski, kiedy kapitalizm wymusza głównie na młodych Polakach migracje, a przez to kontakty z rodziną i przyjaciółmi stają się płytsze i słabsze. Ponieważ problem dotyczy przede wszystkim dzisiejszych 30-latków, dlatego teatralny Wokulski (w tej roli Bartosz Porczyk) jest młodszy od książkowego. Ale w sztuce zaistnieje także melodramatyczny wątek miłosny łączący Wokulskiego i Izabellę (w tej roli Kinga Preis) bo - jak dodał reżyser - jest on ważny i trudno go tak po prostu wyciąć. - Ale bardziej interesuje mnie Izabella jako obiekt, jako pragnienie. Bo gdy czytamy monologi wewnętrzne Wokulskiego napisane przez Prusa, one są bardzo podobne do opisów fanów na temat ubóstwianych przez nich gwiazd. Wokulski jest jak fan wyznający bóstwo - mówił Rubin. Teatralna adaptacja jest zdaniem jej twórców tak różna od wzoru książkowego, że nawet ktoś kto świetnie zna "Lalkę" nie będzie się nudził na przedstawieniu bo "i książka i przedstawienie wymagają interpretacji i są wieloznaczne". Samego Rubina w "Lalce" zainteresował głównie los Wokulskiego. "Sam jestem chłopakiem z małej miejscowości, który pojechał do większej żeby pracować. I ten rodzaj kariery, która dopada Wokulskiego, ale też zagrożeń tożsamościowych z tym związanych, jest mi bliski. Dlatego to dosyć osobisty dla mnie spektakl" - dodał reżyser. Oprócz Preis i Porczyka, w "Lalce" wystąpią też m.in.: Krzesisława Dubielówna, Dominika Figurska, Halina Rasiakówna, Katarzyna Strączek, Michał Chorosiński i Adam Cywka. Autorem scenografii jest Mirek Kaczmarek, a muzykę napisał Piotr Bukowski.