Jak powiedziała rzecznika prasowa SOSG Renata Sulima, wśród zatrzymanych jest 55 Ukraińców, dwóch obywateli Mołdawii i jeden Białorusin. Wszyscy zostali już przesłuchani i okazało się, że przebywają w Polsce legalnie, mają także pozwolenie na pracę. - Jednak z powodu zaniedbania pracodawcy, który nie zarejestrował odpowiedniego oświadczenia, rozpoczęli prace przed wyznaczonym w dokumentach terminem. Nielegalnie pracowali przez ok. 2-3 tygodnie - mówiła Sulima. Oprócz pouczenia cudzoziemcy zostali także zobowiązani do opuszczenia terytorium Polski w ciągu siedmiu dni. - Do naszego kraju nie mogą także wrócić przez rok. Natomiast wobec niesumiennego pracodawcy skierowano wniosek do sądu o ukaranie grzywną - mówiła Sulima.