Została podjęta natychmiastowa akcja ratownicza przy użyciu 5 jednostek straży pożarnej, policji oraz pogotowia ratunkowego. Dym był widoczny z kilku kilometrów. Z powodu utrudnionego dostępu do ogniska pożaru, akcja gaszenia musiała się odbywać na zewnątrz budynku, przy użyciu specjalistycznych podnośników i trwała aż 2 godziny. Wiele rodzin straciło dach nad głową. Pod budynkiem stali płaczący ludzie, gdyż w pożarze stracili cały swój dobytek. Straty będą wynosić setki tysięcy złoty. Spłonął całkowicie strych, dach oraz jedno mieszkanie. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że doszło do podpalenia. Ucierpiał również samochód, zaparkowany w pobliżu. Spadające z dachu palące się kawałki kabli, potłuczonego szkła oraz papy zniszczyły karoserie pojazdu. Autor: Dża/P.W.