Na razie GOPR-owcy przeczesują szlaki w okolicach Karpacza i Szklarskiej Poręby. Turyści wychodząc ze schroniska w Przesiece nie powiedzieli, w który rejon Karkonoszy się wybierają. Turystów poszukuje dwudziestu ratowników, których powiadomiła zaniepokojona właścicielka pensjonatu. Para wszystkie swoje rzeczy zostawiła w schronisku. Telefony turystów po raz ostatni logowały się w okolicach Szklarskiej Poręby. Poszukiwaniom nie sprzyja pogoda. W Karkonoszach panuje gęsta mgła; jest mroźno, wieje też silny wiatr.