Nastolatek siadł za kółkiem, ponieważ poprosił go o to ojciec, który wraz z kolegą zajęli tylne siedzenie. Jak potem tłumaczyli zdumionym policjantom, brali udział w zakrapianej imprezie i żaden z nich nie chciał później prowadzić auta pod wpływem alkoholu. Ojcu nastolatka przypomniało się jednak, że "chłopak nieźle sobie radzi za kółkiem". Faktycznie. Policjanci zatrzymali młodego kierowcę dopiero po kilkunastu minutach. Teraz jego sprawą zajmie się sąd rodzinny. Pomysłowy ojciec i jego kolega trafili do aresztu. Słuchaj Faktów RMF.FM