Chinka ma 20 lat. Od ubiegłego roku przebywała legalnie na terenie Polski, mieszkała i pracowała na terenie Polkowic. Ze względu na stan zdrowia po porodzie trafiła do szpitala. Noworodka znalazł w śmietniku zbieracz puszek. Mężczyzna usłyszał płacz dochodzący z kartonu wyrzuconego na śmietnik. Dziecko było owinięte w prześcieradło. - Noworodek trafił do szpitala, jego stan lekarze określili jako dobry - informował we wtorek Miłosz Ilkowski z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. Barbara Zielińska-Mordarska