Od pierwszych minut to gospodarze dyktowali warunki gry. Nastawiona na kontry Miedź starała się odpierać ataki rywali. Szansę na pokonanie Grzegorza Burandta zmarnował m.in. Mariusz Kryszak. Swą przewagę piłkarze Olimpii po raz pierwszy zdołali udokumentować w 26 minucie. Gzegorz Domżalski, który w tej sytuacji trafił do siatki legniczan, na zdobycie kolejnego gola czekać musiał niespełna 20 minut. W doliczonym czasie pierwszej połowy spotkania, pomocnik GKSu popisał się efektownym strzałem zza linii 16. metra, zmuszając bramkarza Miedzianki do kolejnej kapitulacji. Po przerwie Janusz Kudyba zdecydował się wprowadzić kilka korekt w grze swoich podopiecznych. Na boisku pojawili się: Łukasz Zagdański i Paweł Łodyga. W 60 minucie Mariusz Kryszak znalazł się w sytuacji sam na sam z Burandtem i zdołał podwyższyć prowadzenie swojego zespołu na 3:0. Legniczanie do ostatniej minuty starali się pokonać Daniela Osieckiego, ich atakom brakowało jednak celnego wykończenia. Mecz w Grudziądzu był ostatnim, który II-ligowi piłkarze Miedzi rozegrali w ramach jesiennych rozgrywek. Przed zespołem Janusza Kudyby zimowe przygotowania do rundy wiosennej. Pierwszym meczem, który legniccy kibice obejrzą po przerwie będzie derbowy pojedynek z zespołem Górnika Polkowice. Spotkanie odbędzie się na stadionie im. Orła Białego. Olimpia Grudziądz - Miedź Legnica 3:0 Bramki: Domżalski (26, 45), Kryszak (60) Miedź: Burandt - Spaczyński, Tworek, Bakrac, Gawlik - Musiałowski (56 Łysak), Kłak (72 Orłowski), Garuch, Kowalczuk (46 Łodyga) - Ogórek (46 Zagdański), Burski. Autor: pp