Jak informuje prokurator Barbara Truczka z Prokuratury Rejonowej w Kłodzku, z opinii wynika, iż zwłoki mogły przeleżeć około 15 lat, a wiek kobiety ustala się na około 64 lata. Obecnie trwają działania mające na celu ustalenie jej tożsamości, m.in. poprzez rozpytywanie w domach pomocy społecznej, gdyż przyjmuje się, iż mogła być mieszkanką jednego z nich. Z ekspertyzy wynika, że nie ma śladów wskazujących na śmierć nagłą. Są pewne odkształcenia na czaszce, które przypuszczalnie powstały wskutek załamania się trumny lub ciśnienia ziemi. Nie określono tego jednoznacznie. Domniema się, że zwłoki zostały przeniesione. Część śladów na czaszce prawdopodobnie spowodowana została w czasie kopania ziemi przez grabarza 12 lutego br., który je ujawnił. Pełnej ekspertyzy w tej sprawie jeszcze nie ma. W dalszym ciągu w Instytucie Ekspertyz Sądowych im. prof. dr J. Sehna w Krakowie prowadzone są badania w tym zakresie. Obecnie ustalany jest kod genetyczny tej osoby. Na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku znajduje się prawdopodobny wizerunek kobiety wykonany ołówkiem. Komisariat Policji w Nowej Rudzie prowadzi postępowanie w sprawie identyfikacji zwłok i prosi o kontakt wszystkich, którzy rozpoznają osobę. Na razie nikt się w tej sprawie nie zgłaszał. (mm)