Pieniądze trafiły do 45 gmin i 12 powiatów. Największe promesy otrzymała gmina Kłodzko - 2,8 mln zł, powiat Kłodzki - 2 mln zł oraz gminy Lądek Zdrój i Bystrzyca Kłodzka - po 1,7 mln zł. Podczas spotkania z samorządowcami Miller powiedział, że w budżecie państwa znajdują się jeszcze dodatkowe fundusze, ale nie mogą one zostać obecnie rozdysponowane ze względu na groźbę powodzi na wiosnę i w połowie roku. - Jeżeli aura nas nie doświadczy, to z końcem wakacji będą dodatkowe pieniądze - dodał minister. Zastępca wójta gminy Kłodzko Ryszard Gąsiorek zapowiedział, że pieniądze przeznaczone zostaną m.in. na remonty dróg, odbudowę mostów, kładek oraz na inwestycje wokół rzeki Jaszkówka. - Opady śniegu są tej zimy duże, ale jeśli nie spotka nas jednoczesne ocieplenie, halny i opady deszczu, to nie powinno być dla nas zagrożeń - mówił Gasiorek. Samorządowiec przyznał, że problemy mogą się za to pojawić na terenach niżej położonych, gdzie na rzekach może się piętrzyć kra. Jak poinformowała w środę rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak, promesy finansowe dla regionów poszkodowanych w wyniku klęsk żywiołowych trafią w sumie do 404 samorządów, m.in. z województw dolnośląskiego, małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego; ma to być 165 mln zł na odbudowę infrastruktury, głównie dróg i mostów.