Poszkodowanym pomagają gminy i wojewodowie, ale dodatkowa pomoc jest potrzebna - mówi rzeczniczka Caritas Olga Kołtuniak. W Legnicy i Świdnicy są głownie straty rolnicze i zniszczone dachy. Pieniądze od Caritas mają być przeznaczone na zabezpieczenie i reperację dachów. Natomiast w Bisztynku w województwie warmińsko-mazurskim zniszczonych zostało kilkaset dachów. Caritas poszukuje sponsorów, którzy przekazaliby mieszkańcom dachówki. - Na potrzeby poszkodowanych zostanie przeznaczona także dodatkowa żywność z programu PEAD - mówi Olga Kołtuniak. - Chodzi o to, aby poszkodowani nie musieli wydawać pieniędzy z zasiłków na podstawowe artykuły żywnościowe, tylko przeznaczyli je na remonty i środki czystości - dodaje. Caritas przekazała poszkodowanym na pomoc doraźną 35 tysięcy złotych, wojewoda warmińsko-mazurski na niwelowanie zniszczeń w gminie Bisztynek przeznaczył 380 tysięcy złotych. Doraźne zasiłki od gmin i wojewody dostaną także poszkodowani z Dolnego Śląska.