Mężczyzna miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 12 lat więzienia. Jak powiedział w poniedziałek szef prokuratury rejonowej w Ząbkowicach Śląskich Paweł Migacz, prokuratura wystąpiła już z wnioskiem o areszt. Prawdopodobnie decyzja w tej sprawie zapadnie jeszcze w poniedziałek. Do wypadku doszło 8 lutego w okolicy Ziębic (Dolnośląskie). Policjant potrącił idącą poboczem pieszą i uciekł z miejsca wypadku. Policjanci ustalili markę auta uczestniczącego w wypadku. Właścicielem okazał się 41-letni funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. Został on zatrzymany po kilku godzinach od wypadku i wtedy okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Wyjaśniane są okoliczności tego zdarzenia. Jak powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu nadkom. Artur Staniszewski, zatrzymany policjant nie zostanie zawieszony w obowiązkach służbowych, bowiem do zdarzenia doszło, gdy był po służbie. - Śledztwo prowadzone jest przez prokuraturę i decyzja o ewentualnym zawieszeniu może zostać wydana na wniosek prokuratora - powiedział Staniszewski.