Jak poinformowała we wtorek Magdalena Kruaze z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, 48-latek sprzedawał zabytkowe monety na internetowych portalach aukcyjnych, a na jednej monecie zarabiał od kilku do kilkunastu zł. Cenne znalezisko zostało przekazane biegłym z zakresu archeologii i numizmatyki, którzy ocenią wartość i pochodzenie wszystkich monet. - Zabytki archeologiczne wykopane z ziemi są własnością Skarbu Państwa. Osoby, które je znajdą, są zobowiązane powiadomić o tym konserwatora zabytków, w przeciwnym razie mogą odpowiadać za przywłaszczenie mienia i grozi im do 3 lat wiezienia - mówiła Kruaze. Policjantka przypomniała również, że na prowadzenie wykopalisk trzeba mieć zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków. W przeciwnym razie prowadzenie prac archeologicznych jest nielegalne i zagrożone karą grzywny, aresztu lub ograniczenia wolności. Zatrzymanemu 48-latkowi za paserstwo grozi do pięciu lat więzienia.