Roland jest ofiarą bójki między pseudokibicami. 17-latek wraz z innymi fanami Śląska Wrocław wracał autobusem z meczu w Bełchatowie. Kibicie na krótki odpoczynek zatrzymali się w Walichnowach. Na parking zjechali także kibice z Łodzi. Posypały się kamienie, w ruch poszły kije i sztachety. 17-latek został skatowany. Chłopak przeszedł operację, jednak uszkodzenia mózgu były tak duże, że Roland nie odzyskał przytomności; zmarł w niedzielę. Policjanci, którzy pacyfikowali chuliganów, nikogo nie zatrzymali. Sprawcy uciekli. Ustalono tylko numery rejestracyjne samochodów, którymi bandyci przyjechali z Łodzi.