Kto wie, czy nowo uruchomioną kolejką w złotostockiej "Kopalni Złota" nie przejedzie się potencjalny inwestor, który zechce sięgnąć po około 30 ton tego cennego kruszcu.Takie jego ilości jeszcze w niej zalegają, tyle że potrzeba zaangażować bardzo dużo pieniędzy. W ciągu dziesięciu wieków, do roku 1961, wydobyło w ogóle 16 ton złota w tym rejonie. Wspomniana kolejka o nazwie "Złoty Gacek" ruszyła 30 marca stając się od razu wielka atrakcją turystyczną. Jej budowa trwała dwa lata i do łatwych nie należała. Pomarańczowa lokomotywa ciągnie pięć wagoników, które mogą przewieźć jednorazowo nawet sześćdziesiąt osób. - Pomysł wykonania samych wagoników został zaczerpnięty z kopalni soli w Bochni - informuje Elżbieta Szumska. - Pół wieku temu podobnymi składami jeździli tutaj górnicy wydobywający rudę. Trasa liczy sobie pół kilometra długości, pociąg pokonuje ją w 12 minut. Warto wspomnieć, że w tej kopalni zobaczyć można jedyny w Polsce podziemny wodospad, pokonać łodzią jeden z odcinków, zwiedzić sztolnie i korytarze z urządzeniami i narzędziami, które kiedyś służyły górnikom przy ich niełatwej pracy.