Według prognoz synoptyków w środę na terenie Dolnego Śląska opady wyniosą od 5 do 10 mm/m kw, a w rejonach górskich nawet do 15 mm/m kw. - Prognoza jest jednak optymistyczna, ponieważ około północy mają się pojawić przejaśnienia, a w czwartek ma padać tylko w części podgórskiej województwa - powiedział wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec. Będą odszkodowania Stany alarmowe ciągle utrzymują się na 28 wodowskazach m.in. na Ślęzie, Kaczawie, Bobrze, Kwisie i Nysie Kłodzkiej, jednak woda powoli opada. - Woda spływa teraz w dół rzek, dlatego stany ostrzegawcze mogą się pojawić również na Odrze. Nie jest wykluczone, że na północ od Ścinawy przekroczone zostaną stany alarmowe, ale zdaniem specjalistów miasta leżące wzdłuż rzeki nie będą zagrożone - podkreślił wojewoda. Ze wstępnych ustaleń władz samorządowych wynika, że w ciągu ostatnich kilku dni podtopionych zostało niemal 500 piwnic, budynków mieszkalnych i gospodarczych. Najwięcej w powiecie zgorzeleckim, lubańskim i bolesławieckim. - Czekamy obecnie na szczegółowe wyliczenia i od tego momentu będziemy mogli uruchomić procedury wypłaty pierwszych odszkodowań - dodał Jurkowlaniec. Wojsko nie było potrzebne Wojewoda zaznaczył, że obecnie nie było konieczności wezwania na pomoc wojska, ale stan gotowości zostanie utrzymany do końca tygodnia. We wszystkich powiatach strażacy radzą sobie własnymi siłami, ale konieczne jest wysyłanie dodatkowego sprzętu m.in. pomp o wysokiej wydajności. W sumie na terenie całego województwa zalanych zostało 13 odcinków dróg. - Zalania te były wynikiem m.in. wody spływającej z pól. Sytuacja zmienia się jednak bardzo dynamicznie i mamy nadzieje, że w ciągu najbliższych kilku godzin wszystkie trasy zostaną już odblokowane - zapewnił wojewoda. Bogatynia, która najbardziej ucierpiała w wyniku sierpniowej powodzi, tym razem nie była zagrożona. Rzeka Miedzianka utrzymała się w korycie, chociaż stany alarmowe zostały na niej przekroczone. Alarmy przeciwpowodziowe obowiązują na terenie powiatu zgorzeleckiego, złotoryjskiego, lwóweckiego, lubańskiego i bolesławieckiego. Ciągle pada! Jak zapobiec powodzi?