Sąd Rejonowy w Legnicy przychylił się do wniosku prokuratury, która domagała się tymczasowego aresztu dla pijanego instruktora nauki jazdy. Najbliższe trzy miesiące 48-letni mężczyzna spędzi więc za kratami. Pijany instruktor nauki jazdy i jednocześnie właściciel szkoły jazdy w Lubinie wpadł w poniedziałkowe popołudnie. Za kierownicą siedziała kursantka. Na drodze było ślisko. Pijany mężczyzna zaczął szarpać za kierownicę i gwałtownie hamować. Efekt jazdy był opłakany. "Elka" uderzyła w zaparkowaną ciężarówkę przy ul. Poznańskiej. Instruktor miał prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Mieszkańcowi Lubina postawiono zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.