Do tej pory w takich przypadkach rodzice musieli tylko wykazać, że ich dziecko jest zameldowane w mieście, ale urzędnicy postanowili to zmienić, bo w ten sposób dochodziło do "cudu narodzin". Rodzice spoza gminy meldowali swoje dzieci u znajomych w mieście i przez taki wybieg tylko w ubiegłym roku przybyło ponad 1500 małych obywateli Wrocławia. To tyle maluchów, ile mieści się w 10 przedszkolach. W efekcie zabrakło miejsc dla dzieci, których rodzice mieszkają we Wrocławiu i tam płacą podatki - podatki, z których utrzymywane są przedszkola. W tym roku przed zapisaniem dziecka do grupy maluchów trzeba będzie przedstawić PIT za ubiegły rok. - Interesuje nas wyłącznie to, gdzie ten PIT został złożony, a ta informacja znajduje się na pierwszej stronie. Chodzi więc o potwierdzoną kopię tejże pierwszej strony. Same dochody pozostają tajemnicą - powiedział reporterce RMF FM Barbarze Zielińskiej Paweł Czuma z urzędu miejskiego. Warunek podatkowej przepustki przedyskutowany został z rodzicami przyszłych przedszkolaków. Posłuchaj relacji Barbary Zielińskiej: Słuchaj Faktów RMF.FM