Jak poinformował w czwartek Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu dziadek, który opiekował się dzieckiem tylko na moment stracił go z oczu. - Dziecko podeszło do przywiązanego psa, który pogryzł malca w twarz i głowę - mówił rzecznik. Dodał, że chłopiec z obrażeniami trafił do szpitala. Opiekujący się wnuczkiem dziadek był trzeźwy. Pies trafił na obserwację weterynaryjną. Policja apeluje o ostrożność Policja przypomina, że zbliżają się wakacje, dzieci coraz więcej czasu spędzają poza domem. Dlatego też apeluje, aby pamiętać, że dzieci nie są świadome zagrożeń, jakie mogą je spotkać z różnych stron, m.in. od zwierząt. - Dzieci, zwłaszcza te najmłodsze, traktują często zwierzęta jak pluszowe zabawki. Dlatego dorośli powinni dołożyć wszelkich starań, by maluchy nie mały bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami bez nadzoru osoby dorosłej - mówił Petrykowski.