Jak podkreśliła dyrektor Centrum Sztuki Impart Anna Wołek, wrocławski festiwal nawiązuje do pomysłu i struktury Festiwalu Edynburskiego, który po raz pierwszy odbył się w stolicy Szkocji w 1947 roku. - Stąd też w nazwie naszej imprezy "Fringe" - tłumaczyła Wołek. Program Interdyscyplinarnego Fringe Festiwalu został podzielony na kilka sekcji, a w każdej z nich odbędą się wydarzenia w ramach nurtu głównego i nurtu off. W ramach obszaru prezentującego sztuki wizualne będzie można zobaczyć wystawy malarstwa wrocławskich artystów, performance oraz instalacje wideo. - Festiwal otworzy zbiorowa wystawa malarstwa uznanych wrocławskich artystów. Będą to dzieła przedstawiające Wrocław, lecz nie pejzaże - tłumaczył Krzysztof Dziedzic, odpowiedzialny za sztuki wizualne podczas festiwalu. Wydarzeniem nurtu off w sekcji sztuk wizualnych ma być wystawa zbiorowa łódzkich artystów pt. "KULTura mięsa". Pokazane zostaną tam dzieła traktujące o kulcie ciała, hodowli zwierząt na ubój czy problemach etycznych związanych z inżynierią genetyczną. Bogato reprezentowany podczas festiwalu będzie również teatr tańca. Wydarzeniem tej sekcji ma być występ grecko-słowackiego duetu RootlessRoot Company. Zaprezentują oni spektakl inspirowany twórczością Williama Blake'a - poematami "Noc" oraz "Apokalipsa św. Jana". Oprócz tego odbędzie się kilkanaście przedstawień teatralnych oraz projekcje filmowe. Widzowie będą mogli zobaczyć m.in. trzy filmy filmy dokumentalne o Chinach oraz najnowsze kino rumuńskie. Festiwal rozpocznie się 14 września i potrwa do 7 października.