Jak powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, do wypadku doszło ok. godz. 5 nad ranem, gdy 38-letnia kobieta wyszła z mieszkania pozostawiając swoją córkę bez opieki. - Dziewczynka, szukając matki, wychyliła się przez okno, straciła równowagę i wypadła. Na szczęście spadła na krzewy rosnące przy budynku, w którym mieszkała - dodał rzecznik. Dziecko trafiło do szpitala. Przeprowadzone wstępne badanie nie wykazało żadnych złamań, ale dziewczynka pozostała pod obserwacją lekarzy. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać matkę pięciolatki, która jak się okazało była pijana. Miała ok. dwóch promili alkoholu w organizmie. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi jej do pięciu lat więzienia.