O zwycięstwie gości przesądziła akcja byłego zawodnika włocławian Michała Gabińskiego. Była to czwarta z rzędu porażka Anwilu. Na 22 sekundy przed końcem, przy prowadzeniu Zgorzelca 67:65, włocławianie mieli piłkę i szansę na doprowadzenie do remisu, ale Amerykanin włocławian D.J. Thompson miał kłopoty z obrońcami rywali. Ostatecznie piłkę przechwycił Gabiński, a sukces podopiecznych trenera Jacka Winnickiego przypieczętował rzutami wolnymi Marko Brkic. PGE awansował na trzecie miejsce w tabeli. Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 65:69 (20:13, 10:19, 16:16, 19:21) Anwil: Nikola Jovanovic 16, Paul Miller 12, Eric Hicks 9, Łukasz Majewski 9, D.J. Thompson 7, Andrzej Pluta 6, Stipe Modric 6 (10 zb), Chris Thomas 0, Dardan Berisha 0. PGE Turów: Torey Thomas 23, David Jackson 12, Marko Brkic 9, Michał Gabiński 8, Konrad Wysocki 7, Michael Kuebler 5, Robert Tomaszek 2, Ivan Koljevic 2, Ivan Zigeranovic 1, Bartosz Bochno 0.