Rywalem Zgorzelca w półfinale będzie zwycięzca pary Kotwica Kołobrzeg - Energa Czarni Słupsk. W środę w Słupsku Czarni pokonali osłabioną Kotwicę 83:72 i prowadzą 2-1. Mistrz Polski Asseco Prokom Sopot pokonał po wyrównanej walce w Ostrowie Wlkp. Atlas Stal 85:79 i potrzebuje jeszcze jednego zwycięstwa, by awansować do 1/2 finału. W Koszalinie AZS był blisko pokonania PGE - wygrał pierwsze sześć minut czwartej kwarty 10:2 i na 200 sekund przed końcem meczu było 70:71. Niecelne rzuty zza linii 6,25 metrów akademików i pewnie wykonywane rzuty wolne przez graczy PGE przesądziły o sukcesie wicemistrza Polski. Polpharma Starogard Gd. wygrała po raz pierwszy w rywalizacji z Anwilem Włocławek - 93:82 i zmniejszyła przewagę ekipy z Kujaw do stanu 1-2. Gospodarze rozgromili Anwil pod tablicami 51:34, a double-double zanotował Eric Coleman - miał 21 punktów i 12 zbiórek. Dwucyfrowe statystyki zanotował też środkowy Anwilu Paul Miller - Amerykanin zdobył 13 punktów i miał 10 zbiórek. W 37. minucie Polpharma prowadziła różnicą 21 punktów 87:66. - Wygraliśmy sercem, poświęceniem, walką o każdą piłkę, obroną. Anwil to bardzo dobry zespół, ma dużą siłę ognia, a my jesteśmy bez dwóch zawodników (Hicksa i Barckleya - red.), którzy zdobywali po 30 punktów w sezonie zasadniczym, ale postanowili zrobić sobie wcześniej wakacje i nas opuścili. W czwartek postaramy się jeszcze raz postawić Anwilowi twarde warunki" - powiedział trener Polpharmy Mariusz Karol. W Ostrowie Wlkp. sopocianie przegrali wysoko pierwszą kwartę ze Stalą 13:27, ale w kolejnych mieli przewagę dzięki dobrej grze w ataku Qyntela Woodsa (21 pkt) i Daniela Ewinga - 14 pkt i 7 asyst. Na 66 sekund przed końcem, po koszu rozgrywającego Stali Krzysztofa Szubargi, bohatera dwóch pierwszych spotkań w Sopocie, gospodarze zmniejszyli przewagę zespołu trenera Tomasa Pacesasa do dwóch punktów 79:81. Cztery z rzędu punkty Woodsa i rzut zza linii 6,25 m Ewinga przypieczętowały zwycięstwo Asseco.