Pędził ulicami Wrocławia na hulajnodze elektrycznej. Jechał do przedszkola
54 km/h poruszał się kierujący hulajnogą elektryczną po ulicach Wrocławia. 45-latek, którego zatrzymali policjanci wrocławskiej drogówki, tłumaczył, że spieszył się, bo musi odebrać dziecko z przedszkola. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie zapłaci niemal tysiąc złotych.

45-latka, poruszającego się ulicami stolicy Dolnego Śląska, zauważyli funkcjonariusze wrocławskiej grupy SPEED. Zwrócił on uwagę policjantów z powodu wyjątkowo szybkiej jazdy, a także nie stosowania się do obowiązku korzystania z wyznaczonego wzdłuż jezdni chodnika.
Wrocław. Jechał na hulajnodze elektrycznej 54 km/h
Po zmierzeniu prędkości na ekranie urządzenia w nieoznakowanym radiowozie ukazał się wynik - 54 km/h. To zawrotna prędkość, biorąc również pod uwagę zapisy w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym, gdzie dopuszczalna prędkość m.in. hulajnogi elektrycznej wynosi 20 km/h.
Mężczyzna został przez funkcjonariuszy zatrzymany. Tłumaczył, że spieszy się do przedszkola, skąd miał odebrać dziecko.
Teraz 45-latek będzie musiał zapłacić za swoje niezgodne z zasadami ruchu drogowego zachowanie.
"Policjanci zakończyli interwencję w postępowaniu mandatowym nakładając na niego grzywnę w wysokości 800 zł za przekroczenie prędkości o 34 km/h oraz 100 zł za niestosowanie się do obowiązku jazdy, w tym przypadku, chodnikiem" - przekazał mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!