Mężczyźnie grozi za paserstwo do 5 lat więzienia. Jak poinformował w piątek rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, policjanci zwalczający przestępczość skierowaną przeciwko dziedzictwu narodowemu, zatrzymali 54-letniego mieszkańca jednej z miejscowości powiatu ząbkowickiego. - W jego samochodzie policjanci znaleźli 3 toporki bojowe, 8 grotów strzał do kuszy z okresu średniowiecza, ponad 120 różnego rodzaju monet z XIV-XIX w. oraz 3 medale z XIX w. Natomiast w jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli 84 monety oraz naczynie gliniane w kształcie wazy, pochodzące również z wykopalisk - mówił Petrykowski. Dodał, że wszystkie zabezpieczone przedmioty i zabytki archeologiczne przekazane zostaną biegłym z zakresu archeologii i numizmatyki, którzy szczegółowo ocenią ich pochodzenie i wartość. - Przypomnijmy, że przedmioty wykopane z ziemi, stanowiące zabytki archeologiczne, są własnością Skarbu Państwa. Paserstwo takich przedmiotów zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do lat 5 - przypomniał rzecznik. Wyjaśnił, że osoby, które wejdą w posiadanie takich przedmiotów, zobowiązane są powiadomić o tym konserwatora zabytków. W przeciwnym razie mogą odpowiadać za przywłaszczenie mienia, za co grozi kara do 3 lat więzienia.