Od niedawna w Ząbkowicach Śląskich pojawiły się parkometry. Strefą płatnego parkowania objęto nie tylko Rynek, ale także ulice: Dolnośląską, Armii Krajowej, Kościuszki a nawet Ciasną. Ustawienie urządzeń mocno zaniepokoiło mieszkańców, szczególnie tych, którzy parkowali na tych ulicach nie ponosząc dotąd żadnych opłat. Dodatkowe emocje wzbudzają również kwoty za parkowanie. Okazuje się bowiem, iż są one wyższe niż w innych pobliskich, lepiej rozwiniętych gospodarczo miastach. Abonament dla każdego, kto zechce stale parkować w strefie płatnego parkowania, to wydatek 70 zł miesięcznie. Tyle samo zapłacą także właściciele aut mieszkający w obrębie strefy płatnego parkowania. Bardziej wymagający kierowcy mogą otrzymać kopertę do parkowania tylko dla siebie za 800 zł miesięcznie. To mocno wygórowane opłaty. W pobliskim Dzierżoniowie, oddalonym około 15 km, taksa abonamentowa dla osób zameldowanych na pobyt stały, to 10 zł rocznie, zaś osoby prowadzące działalność płacą 50 zł rocznie. Opłata abonamentowa uprawniająca do parkowania pojazdu w strefie płatnego parkowania bez określenia miejsca parkowania wynosi 50,00 zł miesięcznie, na wyznaczonym miejscu (kopercie) - 150 zł miesięcznie. W Ząbkowicach kierowcy, którzy nie wykupują biletu parkingowego otrzymają mandaty w kwocie 50 zł. - Już w tamtym roku radni miejscy ustalili opłaty za bilety parkingowe, jak i miesięczne abonamenty. Nie wiem dokładnie, jakie to kwoty, ale jeżeli będą za wysokie, to zajmiemy się tą sprawą - tłumaczy Krzysztof Kotowicz, burmistrz Ząbkowic Śl. il