Jak powiedział dyrektor wydziału kultury urzędu miejskiego we Wrocławiu Jarosław Broda, tablice upamiętniające polityków pojawiły się w miejscach, z którymi byli oni we Wrocławiu najbardziej związani. - Tablica upamiętniająca Szmajdzińskiego znalazła się przy stadionie piłkarskim Śląska Wrocław, blisko tego świata, który poza polityką był najbliższy sercu marszałka - mówił dyrektor. Obecny na uroczystości przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski podkreślił, że Szmajdziński był m.in. bardzo oddanym działaczem sportowym i wierzył, że sport daje pozytywną energię, ale także wychowuje młodzież. - Dlatego dobrze się stało, że ta tablica została odsłonięta właśnie w tym miejscu i będzie przypominać nam o wielkim polityku - mówił szef SLD. Napieralski dodał, że wielkim marzeniem zmarłego wicemarszałka Sejmu był start w wyborach prezydenckich, ponieważ uważał on, że trzeba zmieniać Polskę, która nie musi być skazana na kłótnie i spory. - Kampania prezydencka miała pokazać, że jest człowiekiem lewicy i że lewica jest w Polsce potrzebna. Tragedia smoleńska przerwała jego marzenia, przerwała nasze marzenia. Startowałem w tych wyborach z poczuciem wielkiej odpowiedzialności. Pokazaliśmy, że najważniejsi są ludzie, bo ich słuchaliśmy. Jerzy, wierzę głęboko, że zadanie, które wziąłem na swoje barki, wykonałem odpowiedzialnie i chciałem powiedzieć, że ten wynik jest dla ciebie - mówił Napieralski. Tablicę upamiętniającą posłankę PiS Aleksandrę Natalii-Świat odsłonięto przy jej biurze poselskim na pl. Solnym. Wiceprezydent Wrocławia Jarosław Obremski podkreślił, zaangażowanie Natalli-Świat w działalność opozycyjną w latach 80. oraz jej pracę dla Wrocławia i Polski. -Życiorys Oli jest niebanalny. Dziś w tej tablicy pośrednio oddajemy hołd również ludziom, którzy mieli odwagę sprzeciwiać się systemowi komunistycznemu w Polsce - mówił Obremski. Z kolei tablica upamiętniająca Władysława Stasiaka - szefa Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - została odsłonięta przy wejściu do Instytutu Historii Uniwersytetu Wrocławskiego. - Wspominając Władysława Stasiaka, pamiętamy o tym, że ten Instytut w wymiarze obywatelskim go kształtował - mówił wiceprezydent Wrocławia. Obremski podkreślił, że Stasiak był "państwowcem, dla którego myślenie o Polsce było czymś niezwykle istotnym". W zeszłym tygodniu tragicznie zmarłym politykom nadano tytuły honorowych obywateli Wrocławia.