- Wyniki kontroli pozwalają nam na natychmiastowe zerwanie kontraktu. Centrum ma jednak 7 dni na zgłoszenie swoich uwag do raportu w tej sprawie - wyjaśnia Joanna Mierzwińska z NFZ. Spotkanie w tej sprawie zaplanowano na wtorek 2 września. Niezależnie od wyników kontroli i decyzji funduszu już ogłoszony został konkurs na nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Mieszkańcy Wołowa mogą zatem spać spokojnie. - Jeżeli zerwany zostanie kontrakt z Centrum Medycznym, znajdzie się inna placówka, która będzie udzielała pomocy - przekonuje Mierzwińska. Władze centrum zapowiadają, że złożą wyjaśnienia. Jednocześnie przyznają, że same tydzień temu złożyły wniosek o wygaśnięcie kontraktu. Prezes Jolanta Klimkiewicz tłumaczy, że w centrum trwa remont i w przyszłości nocna i świąteczna opieka ma być świadczona w innym miejscu. Centrum liczy na nowy kontrakt. W podobny sposób sprawę komentuje starostwo powiatowe, które jest współwłaścicielem placówki. Nocne ambulatorium to jedno z ostatnich miejsc, które nie zostało jeszcze wyremontowane. W przyszłości nie będzie dzwonka i domofonu. Drzwi będą otwierać się automatycznie. Powiat nie zamierza wyciągać żadnych konsekwencji służbowych wobec pracowników centrum. (abs) Bartek Paulus