Jedna z lokatorek jest tym faktem zbulwersowana... Dwupokojowe mieszkanie przy ul. Kopernika 2 w Bystrzycy Kłodzkiej ogrzewane jest, podobnie jak pozostałe spółdzielcze, centralnie. W poprzednich latach, dla poszukania oszczędności, zdopingowano jego mieszkańców do zainstalowani w pomieszczeniach pomierników ciepła, aby sami mogli obserwować jego zużycie i regulować temperaturę wewnętrzną. - Jakież jest moje zaskoczenie faktem, że znowu będziemy rozliczani według zajmowanego metrażu a nie wskaźników ciepła - żali się redakcji jedna z mieszkanek. - Otrzymywałam zwrot pieniędzy za oszczędności ciepła, bo często mnie nie było. Teraz będę musiała płacić za to, że inni otwierają okna, gdy jest im za gorąco w okresie grzewczym. Pełnomocnik zarządu SM w Bystrzycy Kłodzkiej Antoni Scelina potwierdza, że zmieniły się zasady korzystania z ogrzewania: - Na wniosek grupy mieszkańców, uchwałą walnego zgromadzenia, wprowadzono metrażowy system rozliczeń mieszkań z dostarczanego do nich ciepła w miejsce pomiernikowego. Jako zarząd spółdzielni musimy tę decyzję realizować... Do budynku przy wspomnianej ulicy, zresztą nie tylko do niego, powróciła więc zasada "każdemu po równo" zniechęcająca do jakichkolwiek oszczędności. Ciągle niedogrzani lokatorzy będą mogli teraz mieć włączone grzejniki na tzw. full. Ktoś inny do tego dołoży. bwb