Młodzi artyści zaprezentowali w tańcu motywy charakterystyczne dla ich miejsca zamieszkania, pojawiły się również elementy chińskie, np. kolorowy, przeplatany złotem smok. Mogliśmy zobaczyć pokaz walk karate i kung - fu. W tle słychać było energetyczną muzykę, pełną napięcia, budującą nastrój grozy. Goście z Tajwanu ubrani byli w czerwone i niebieskie stroje, podczas występu używali mieczy. W przerwie między kolejnymi pokazami, organizatorzy raczyli gości polską muzyką. Zachęcali Tajwańczyków do wspólnej zabawy, co nie było trudne, gdyż tamtejsza młodzież jest bardzo otwarta na nowe znajomości. Mimo bariery językowej mieszkańcy Domu Opieki Społecznej świetnie zgrali się z zagraniczną młodzieżą, wspólnie stworzyli "taneczny pociąg". - "Świat pod Kyczerą" ma na celu zjednanie ludzi różnych kultur. Nie tylko goście z Tajwanu prezentują nam swój kawał historii, my również chcemy im pokazać coś od siebie. Nic tak bardzo nie jednoczy jak wspólna zabawa w przyjaznej atmosferze - powiedział Jerzy Starzyński, organizator festiwalu. A co starali się nam w tańcu przekazać goście? - Przede wszystkim symboliczny taniec w połączeniu z muzyką ma chronić przed złymi mocami. Dodatkowo zapewnia urodzaj, powodzenie na różnych płaszczyznach życiowych i bogactwo materialne. Zjednuje wszystko to, co może być potrzebne człowiekowi do szczęścia, niesie ogrom dobra. W Tajwanie podczas zbierania liści herbaty były wykonywane podobne tańce, stąd taki zwyczaj - powiedziała Agnieszka Michalczyk - tłumacz. MB