Jak poinformowałw piątek Tomasz Białek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Świdnicy, proces był utajniony, dlatego też uzasadnienie sądu będzie znane dopiero gdy powstanie ono na piśmie. W 2004 r. dzierżoniowski sąd skazał mężczyzn na kary od 2 lat i 10 miesięcy więzienia do pół roku pozbawienia wolności. Wszyscy oskarżeni odwołali się od wyroku i domagali się uniewinnienia. Nigdy nie przyznali się do winy, twierdząc, że są fałszywie oskarżani. Rok później Sąd Okręgowy w Świdnicy uchylił wyrok pierwszej instancji i przekazał do ponownego rozpatrzenia sprawę pracowników nieprawomocnie skazanych za seksualne wykorzystywanie pracownicy - Małgorzaty B.