Gdy drogowcy zaczęli naprawiać ubytki w asfalcie, okazało się, że kryje się pod nim przedwojenna, choć zachowana w dobrym stanie kostka brukowa. Postanowiono więc, że zamiast wylewać nowy asfalt, kostka zostanie odkryta. "Powrót do przeszłości" drogowcy rozpoczęli od ulicy Dworcowej, gdzie kierowcy jeżdżą już po przedwojennym bruku. Legniczanie się dziwią, bo wielu z nich pamięta, jak na Dworcowej wylewano asfalt. Decyzja o zerwaniu zniszczonego asfaltu podyktowana jest względami finansowymi. - Kostka będzie także na ulicy Chojnowskiej, na odcinku od torów kolejowych do ul. Domejki. Zerwanie asfaltu jest o wiele tańsze niż coroczne łatanie dziur - powiedział Andrzej Szymkowiak, dyrektor legnickiego Zarządu Dróg Miejskich. Wracamy zatem do starych, przedwojennych czasów. W Legnicy będziemy mieć teraz dwa światy. Na Alei Piłsudskiego jest nowa, cicha droga, a na Dworcowej i Chojnowskiej będzie głośny bruk. LZ redakcja@wfp.pl