Ponad jeden milion osiemset tysięcy złotych kosztował legnicki Orlik, czyli kompleks dwóch boisk z zapleczem sanitarnym i szatniami, który został otwarty oficjalnie w poniedziałek przed południem. To 17. boisko na Dolnym Śląsku oddane do użytku w ramach rządowego programu. Otwarcie legnickiego Orlika było okazją do prawdziwego zlotu polityków różnych formatów. Oprócz wicemarszałka sejmu i wicepremiera rządu na otwarciu pokazali się także wojewoda dolnośląski, marszałek i wicemarszałek województwa, posłowie, prezydent miasta i radni. Były mowy dziękczynne, zapewnienia o owocnej współpracy różnych organów władzy, przecięcie wstęgi i mecz legnickiej młodzieży piłkarskiej z rówieśnikami z Drohobycza. Mecz na którym nie został żaden z polityków. Wszyscy woleli wsiąść do ciepłych samochodów, albo przenieść się do pobliskiej restauracji na przygotowany dla nich bankiet. Politykom tak bardzo się spieszyło, że po kilku minutach meczu przerwali sportową rywalizację młodzieży, tylko po to, aby wręczyć im okolicznościowy puchar i móc się szybciej ulotnić... ag