Postanowiliśmy wycofać zespół, bo nie było sensu dłużej się męczyć. Nasz sponsor - firma Dozorbud zachował się niepoważnie. Nie mieliśmy pieniędzy na dalsze funkcjonowanie. Doszło do tego, że za ostatni mecz w Legnicy nie zapłaciliśmy sędziom! - powiedział lca.pl, prezes Olimpii Marcin Czapulak. Decyzja ta nie oznacza końca legnickiego basketu w męskim wydaniu. - W rozgrywkach nadal uczestniczyć będzie zespół juniorów. Skoncentrujemy się na pracy z młodzieżą. Może za jakiś czas przyjdzie w mieście lepszy klimat dla seniorskiej koszykówki. Szkoda tylko, przepadną nam stypendia. Ale i tak jesteśmy wdzięczni prezydentowi i radnym, że ujęto nas w systemie stypendialnym - dodał prezes Czapulak. Decyzja o wycofaniu się z ligi była o tyle łatwiejsza do podjęcia, że Olimpia w 16 meczach poniosła 16 porażek i zamykała ligową tabelę. Szanse na utrzymanie się w 2. lidze miała już tylko teoretyczne. Przypomnijmy, że latem klub do ostatniej chwili negocjował ze swoim sponsorem strategicznym - firmą Dozorbud. Ostatecznie ten zgodził się na dalsze finansowanie Olimpii. Niestety stało się to dopiero na kilka dni przed inauguracją sezonu. W efekcie Olimpia przystąpiła do rozgrywek osłabiona odejściem najlepszych swoich zawodników, oraz praktycznie bez treningów.