Lech Poznań okazał się za mocny dla juniorów Miedzi Legnica dwukrotnie ich pokonując. Drużynie trenera Eugeniusza Oleśkiewicza należą się jednak wielkie słowa uznania. Zdobyli w tym sezonie tytuł mistrza Dolnego Śląska a później awansowali do najlepszych ośmiu drużyn w Polsce w roczniku 1992! Warto zaznaczyć, że na taki sukces młodzieżowej piłki legniccy kibice czekali prawie 20 lat. Po raz ostatni Miedź na szczeblu centralnym występowała bowiem jeszcze gdy liderem drużyny juniorów był Wojciech Górski (rocznik 1972)! - W historii naszego klubu do tej pory juniorzy dwa razy przebili się do rozgrywek o mistrzostwo kraju ale odpadali w pierwszej rundzie. Nam się udało awansować do czołowej ósemki. Myślę, że to spory sukces - przyznał w rozmowie z nami trener Eugeniusz Oleśkiewicz. Co zdaniem Oleśkiewicza zadecydowało o porażce z Kolejorzem? - Zbyt wąska kadra. Zabrakło nam w rewanżu Owsianego, Wyżgi i Grittnera a ich zmiennicy nie podołali boiskowym zadaniom. Inna sprawa, że gdybyśmy w pierwszej połowie wykorzystali jedną z kilku strzeleckich sytuacji, to mecz może ułożyłby się inaczej. Doszła do tego frajersko stracona bramka do szatni - powiedział nam szkoleniowiec Miedzi. Na pocieszenie legniczanom pozostaje fakt, że w zespole Lecha w środowe popołudnie wystąpiło czterech aktualnych reprezentantów Polski. Zdaniem Oleśkiewicza Lech będzie głównym faworytem do tytułu mistrza kraju.