Jak wynika z zebranych przez prokuraturę informacji, Magdalena J. zaczęła oszustwa w 2014 roku, kiedy dostała 1000 złotych na dane osobowe swojej koleżanki. Później sama wymyślała potencjalnych kredytobiorców, a pomagać jej miał wspomniany generator numerów PESEL. Generatory PESEL to dostępne on-line programy przeznaczone dla programistów i testerów IT. Dzięki nim wygenerować można też NIP, REGON, IBAN itp. W założeniu nie wolno tego robić do procederów niezgodnych z prawem. Jak wylicza dzienniktimes.pl, jeśli prokuratura ma rację, oskarżona na nielegalnych pożyczkach "zarabiała" 8,3 tys. zł miesięcznie. Kobieta usłyszała 662 zarzuty. Grozi jej do 12 lat więzienia.