W Nowej Rudzie Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pisze własne scenariusze, ot choćby ten z samolotem w roli głównej, i bez względu na pogodę za każdym razem przeradza się w dużą plenerową imprezę. Tak było i tym razem. Pod przewodnictwem Miejskiego Ośrodka Kultury kwestowano, licytowano, m.in. Konstytucję RP podpisaną przez marszałka Bronisława Komorowskiego ("poszła" za 200 zł) i bawiono się w najlepsze. Łącznie, na ulicach miasta i gminy wiejskiej, pieniądze zbierało 90 wolontariuszy, w tym zrzeszona wokół ludwikowickiej OSP grupa około 30 osób. Z wstępnego podsumowania wynika, iż łącznie z Nowej Rudy na konto WOŚP trafi ponad 23 tys. zł - więcej niż w zeszłym roku. I również jak rok temu najlepszym wolontariuszem został Piotr Więckowski, który zebrał 960,42 zł! Na muzycznej scenie na rynku zagrali: "Stone Rose", "Łowcy Szmalu" i "Zielony Groszek" z Legnicy, pokaz dali tancerze z break dance'owej formacji Freaky HustalazzZ. W Ząbkowicach Śląskich organizacją kwesty podczas Finału WOŚP od 10 lat zajmuje się Jerzy Piotrowski. Tym razem również nie zawiódł, a przede wszystkim nie zawiedli mieszkańcy: miasta, terenów wiejskich, a także Stoszowic i Barda, gdzie wolontariusze również zostali zaproszeni. - Zebraliśmy 28.889,42 zł - informuje J. Piotrowski. Kwocie tej daleko do pobicia rekordu sprzed kilku lat - ponad 40 tys. zł - ale w przeliczeniu na mieszkańca gminy i tak wychodzi ponad 1 zł, co jest bardzo dobrym wynikiem. Kwesta odbywa się niezależnie od pogody. W Lądku Zdroju wśród kwestujących z puszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy byli m.in. prezydent USA John Quincy Adams i królewna Marianna Orańska. W rezydujące tu niegdyś historyczne postaci wcieli się sam burmistrz Kazimierz Szkudlarek i Małgorzata Bednarek - dyrektor Centrum Kultury i Rekreacji. Byli jednymi z 32 wolontariuszy. Poza uliczną kwestą przeprowadzono licytację rozmaitych przedmiotów, co razem dało 6.011,43 zł, 19,19 euro, 1 sk, 2 penny i 1 cent USA. W Polanicy Zdroju zbiórką datków na rzecz dzieci z chorobami onkologicznymi zajęła się Szkoła Podstawowa nr 2, której wolontariusze do puszek zebrali około 7,5 tys. zł. Kłodzko tym razem dołączyło do sztabu w Bystrzycy Kłodzkiej. Jak mówi jego szef Adam Florczyk - 85 wolontariuszy zebrało łącznie ponad 20 tys. zł. Niezależnie od tego w każdym mieście odbyły się imprezy towarzyszące XVIII Finałowi WOŚP, np. w mieście powiatowym była okazja zafundować sobie przejażdżkę rajdowym samochodem z rajdowcem za kierownicą. Jak co roku nie zawiodło też Międzylesie, gdzie kwestowało 19 wolontariuszy. - Dołożyliśmy wszelkich starań, aby XVIII Finał swym charakterem przypominał urodzinową prywatkę. Był wodzirej, goście, prezenty i ogromny tort. Za symboliczny datek do puszki było można zjeść smaczny bigos, żurek i ciasto. Zebranym gościom czas umilały występy wokalno-taneczne uczniów z Zespołu Szkół w Międzylesiu. Równo o 20.00 nad Międzylesiem zabłysnęło światełko do nieba. Podczas całego finałowego dnia zebraliśmy 4.372,46 zł - informuje szefowa sztabu Agata Biernacka. Wskazane miasta są tylko niektórymi na terenie powiatów kłodzkiego i ząbkowickiego, w których przeprowadzono Finał WOŚP. Biorąc pod uwagę również te, których tu nie wymieniamy, śmiemy twierdzić, iż z tego regionu na konto Orkiestry trafi nie mniej niż 100 tys. zł. (mm)