Akcja poprzedzona była prelekcją przygotowaną przez pracowników centrum. Po wykładzie zgłosiło około 70 chętnych, krew oddało dziś 29 osób. Okres zimowy sprzyja przeziębieniom i nie wszyscy mogli zostać dzisiaj honorowymi dawcami. Ci, którym się to udało z dumą o tym mówili. - Przyszłyśmy tutaj z potrzeby serca - -mówi Kornelia Wawrzków. Jej koleżanka dodaje, że zmotywował je do tego ich wychowawca. - To w dużej mierze zasługa pana profesora Wójcickiego, który jest naszym wychowawcą. - mówi Monika Zakrzewska - Opowiedział nam historię dziewczyny, która oddała krew a po dwóch tygodniach uległa wypadkowi i sama tej krwi potrzebowała. Każdego z nas może spotkać coś takiego i wtedy może ktoś zrobi dla nas to samo. Uczniowie I LO mówią, że ta akcja jest swoistym prezentem pod choinkę, prezentem dla tych, którzy potrzebują życiodajnego płynu. Autor: LS