- Ujął ją jak bandytę - dodaje inna pacjentka. Według relacji świadków, kobieta żaliła się, że jej matka czekała na wizytę u lekarza 12 godzin. Wraz z inną pacjentką planowała złożyć na placówkę skargę. To miało wywołać agresję ochroniarza. - Dyrekcja powołała komisję, która wyjaśni okoliczności tego zdarzenia - powiedziała Agnieszka Czajkowska, rzeczniczka szpitala.