Do zdarzenia doszło w czwartek nad ranem w centrum Wrocławia, w pobliżu pasażu, w którym znajduje się kilka klubów i dyskotek. Jak powiedziała w piątek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus, dwójka młodych Polaków, będąc pod wpływem alkoholu, wyszła z jednego z klubów i zaczęła prawdopodobnie zaczepiać i obrażać napotkanych czarnoskórych obywateli Holandii. "Wtedy jeden z Holendrów wyjął nóż sprężynowy i zaatakował ich. Próbował powstrzymać go jego kolega, ale został zraniony w dłoń. Na pomoc Polakom rzucił się przechodzień. Wszyscy Polacy trafili do szpitali z ranami tułowia, pleców, klatki piersiowej i brzucha" - powiedziała Klaus. Dwóch z mężczyzn, w tym przechodzień, jest w stanie ciężkim. Holendrzy po bójce udali się na pogotowie, gdzie zostali zatrzymani przez policję. "Ranny w rękę trafił także do szpitala, natomiast domniemany napastnik będzie dziś doprowadzony do prokuratury i po przesłuchaniu najprawdopodobniej usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa, co jest zagrożone karą nawet dożywotniego więzienia" - dodała Klaus.