To pierwszy skład polskiej produkcji, który złamał magiczną granicę 200 km/h. Testy przeprowadzano jednak tylko i wyłącznie na potrzeby producenta pociągu, który chciał sprawdzić, jak skład zachowuje się przy tak ogromnej prędkości. Wiadomo już, że rewelacyjne wyniki nie przełożą się na codzienny rozkład dolnośląskich pociągów - tory nie są bowiem do tego przystosowane. Sprawdzane składy zaczną kursować w kwietniu. Będą obsługiwały trasę Wrocław - Węgliniec przez Legnicę. Pojadą z maksymalną prędkością 160 km/h, co oznacza, że czas przejazdu na trasie Wrocław Główny - Węgliniec skróci się nawet o 20 minut.