W 1924 roku były konserwowane we Lwowie. Do muzeum trafiły dzięki Annie i Witoldowi Świerczewskim zamieszkałym w Kalifornii. Ojciec Pani Anny był właścicielem skrzypiec. 12 sierpnia Pałac Królewski miał zaszczyt gościć Witolda Świerczewskiego, który przyjechał do Polski obejrzeć rodzinna pamiątkę na wystawie.