Według dyrekcji placówki, w Polsce na chorobę Alzheimera cierpi ok. 250 tys. osób po 65. roku życia. W ośrodku znajdują się specjalistyczne sale do zajęć ruchowych, muzykoterapii, rehabilitacji, a także sale szczególnego nadzoru medycznego. Placówka w sposób kompleksowy chce rozwiązywać problemy diagnostyczne, terapeutyczne i rehabilitacyjne osób z chorobą otępienną. - Będziemy szkolić nie tylko lekarzy i studentów medycyny, ale i uczyć rodziny jak radzić sobie z chorym na Alzheimera. Będziemy także uczyć samych pacjentów, jak sobie radzić z chorobą, a przede wszystkim co robić, aby opóźnić postępowanie choroby - powiedział dyrektor ośrodka Michał Hajtko. Dodał, że już zgłosiło się ponad 100 osób, które chcą się tam leczyć. Tymczasem w ośrodku jest jedynie 65 łóżek i 25 miejsc hotelowych dla rodzin czy lekarzy, którzy będą tu prowadzić badania. Hajtko podkreślił, że do ośrodka będą przyjmowani jedynie pacjenci w początkowym stadium choroby. Dyrektor nie potrafił powiedzieć, ile będzie kosztowało utrzymanie ośrodka i leczenie pacjentów. Przyznał, że pieniądze będą pochodzić głównie z kontraktu wynegocjowanego z NFZ. Jaki będzie ten kontrakt i czy w pełni zaspokoi potrzeby placówki, dyrektor nie potrafił powiedzieć. Według rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu prof. Ryszarda Andrzejaka, choroby otępienne są współczesną plagą ludzkości. - W Polsce 16 proc. społeczeństwa to ludzie po 60. roku życia, czyli osoby najbardziej narażone na ryzyko zapadnięcia na tę chorobę. Osób z Alzheimerem jest 250 tys. - mówił rektor. Dodał, że w USA na jednego pacjenta chorego na Alzheimera wydaje się rocznie 40 tys. USD. Zdaniem specjalistów z Akademii Medycznej we Wrocławiu, choroba Alzheimera zaczyna się od kłopotów z pamięcią. Ulatują nazwiska, daty, tytuły książek, sprawiają trudność drobne czynności. Pojawia się podejrzliwość, rozdrażnienie, niemożność skupienia uwagi, często także depresja. Chory nie potrafi wrócić do domu, nie rozpoznaje swoich dzieci. Choroba Alzheimera jest chorobą mózgu, w której dochodzi do powolnego i nieodwracalnego zaburzenia procesów zapamiętywania, rozumienia, liczenia, zdolności uczenia się, oceny faktów oraz porozumiewania. Osłabienie pamięci i myślenia, prowadzi do zaburzeń w funkcjonowaniu społecznym, zawodowym i rodzinnym. Towarzyszą im zmiany w sferze emocjonalnej, takie jak: smutek, przygnębienie, większa wrażliwość, roztargnienie. Rektor AM we Wrocławiu mówił, że mimo intensywnych badań naukowych, nie ma obecnie możliwości przyczynowego leczenia tej choroby. - Wczesna diagnoza choroby pozwala jedynie na zastosowanie zabiegów opóźniających. Ostatnie odkrycia genetyków dają pewne nadzieje. Okazuje się bowiem, że w ludzkim DNA są takie fragmenty, które mogą zwiększać ryzyko zachorowania - tłumaczył prof. Andrzejak. Prace remontowo-adaptacyjne kosztowały 7,8 mln zł i w 75 proc. zostały sfinansowane przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego. Prawie 2 mln zł dało Ministerstwo Zdrowia, zaś 1,3 mln zł przekazała z własnych środków Akademia Medyczna we Wrocławiu. W 3-kondygnacyjnym budynku znajdują się jedno- i dwuosobowe pokoje dla pacjentów z łóżkiem rehabilitacyjnym, szafą, telefonem i łazienką. W pokojach zainstalowano kamery umożliwiające personelowi całodobowy monitoring.