10 czerwca o godz. 8.30 policjanci ruchu drogowego powiadomieni wcześniej przez rodziców o wycieczce przedszkolaków skontrolowali pojazd, którym maluchy miały udać się w podróż. Jak się okazało autokar miał usterki układu kierowniczego oraz układu hamulcowego. Skorzystano więc z usług innego przewoźnika, który podstawił kolejny pojazd. Niestety i w tym przypadku policjanci ujawnili nieprawidłowości. Trzeci zaproponowany do przewozu dzieci autokar, nie miał już usterek związanych z mechaniką samochodową ale stan foteli, z których wystawały metalowe elementy stwarzał realne zagrożenie. W rezultacie dzieci nie pojechały na wycieczkę a przewoźnikom zabrano dowody rejestracyjne pojazdów. Wierzymy w to, że nasze działania miały i mają podwójny rezultat. Po pierwsze, uchroniliśmy przedszkolaków przed ewentualnym wypadkiem, a po drugie firmy przewozowe poprawią stan techniczny swoich pojazdów. Robert Lemański