Około godziny 20.30 dyżurny komendy policji został telefonicznie poinformowany o tym, że jeden z mieszkańców Środy Śląskiej zamierza popełnić samobójstwo. Na miejsce natychmiast udali się policjanci i wykwalifikowani negocjatorzy. 26 -latek wszedł na 80 -metrowy nadajnik przekaźnikowy i zamierzał z niego skoczyć. - Funkcjonariusze po kilku próbach nawiązali rozmowę z mężczyzną i przekonali go, żeby zszedł z masztu - poinformowała Weronika Paczkowska, oficer prasowy KPP w Środzie Śląskiej. Przyczyną tego desperackiego kroku miał być zawód miłosny. aw