- Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - powiedział reporterce RMF FM Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji. Funkcjonariusze ustalają m.in. relacje chłopca z kolegami ze szkoły, przesłuchują również rodzinę po to, żeby ustalić co skłoniło 13-latka do tak drastycznego kroku. Klasa, do której chodził nastolatek, została objęta opieką psychologa. Wiadomo, że chłopiec zostawił list pożegnalny. Policja nie ujawnia jego treści.