- Do trzeciego roku życia nosiłam nazwisko swojego biologicznego ojca, później przyjęłam nazwisko matki. Następnie mama poznała mężczyznę i wyszła za niego za niego za mąż. On zgodził się żebym przyjęła jego nazwisko - tłumaczy pani Daniela. - W dowodzie, który wyrobiłam źle wpisano mi nazwisko rodowe. Z dokumentu wynika, że moim mężem jest mój ojczym - dodaje. Gdy legniczanka zgłosiła się do Urzędu Stanu Cywilnego powiedziano jej, że nie może wejść w związek małżeński, bo partnera już ma. Tak przynajmniej wynika z dowodu osobistego. W Wydziale Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miasta w Legnicy zaproponowano pani Danieli rozwiązanie, które ją jednak nie satysfakcjonowało. - Powiedziano mi, że muszę czekać i przynieść nowe zdjęcia. Reklamacja będzie trwała dodała urzędniczka - mówi legniczanka. To wiąże się z oczekiwaniem i poniesieniem dodatkowych kosztów. - Dlaczego mam płacić? - nie kryje zdziwienia Daniela. Kto jest winien błędu? - Błąd popełniono pięć lat temu teraz trudno jest ustalić, kto go popełnił - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy. - Jednak można go naprawić - dodaje. Rzecznik zapewnia, że problem pani Danieli będzie rozwiązany szybko i bez ponoszenia przez nią dodatkowych kosztów. Trzeba tylko przyjść do urzędu i złożyć podanie. Miejmy nadzieję, że Pani Daniela szybko otrzyma nowy dowód i będzie mogła wyjść za mąż. ps