Widząc, jak niska jest frekwencja w każdych wyborach w naszym kraju, grupka legnickich licealistów postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Mają po 16 lat, więc nie są jeszcze uprawnieni do głosowania. Chcą jednak przekonać starszych uczniów, którzy mogą już głosować, by poszli w niedzielę do urn wyborczych. Nasz program pod hasłem "Młodzi głosują" nie wspiera żadnego z kandydatów do Sejmu czy Senatu. Nie namawiamy i nie agitujemy na rzecz partii politycznej czy komitetu wyborczego. Nasza akcja ma wyłącznie charakter edukacyjny. Naszym celem jest zachęcenie wszystkich młodych osób, którzy mogą głosować, by wzięli udział w wyborach. To przecież nasz obywatelski obowiązek. Chcemy przekonać wszystkich, że każdy głos się liczy, że w takich chwilach nie możemy być obojętni - wyjaśnia powody akcji Justyna Głuszek, uczennica pierwszej klasy o profilu politologiczno - prawnym. W tym celu w legnickim ogólniaku w czwartek, 18 października odbędą się młodzieżowe wybory parlamentarne na wzór niedzielnych wyborów powszechnych. Przez trzy godziny w VI L.O. uczniowie będą mogli głosować na wybrane partie i komitety wyborcze, takie same, które zostały zarejestrowane w wyborach 21 października. Wyjątkiem będzie to, że na szkolnych listach nie będzie nazwisk kandydatów. Wyniki wyborów młodzieżowych zostaną podane do ogólnej wiadomości dopiero po zamknięciu lokali wyborczych w dniu głosowania powszechnego, czyli po godz. 20, w niedzielę. Bardzo liczymy na wysoką frekwencję podczas naszych szkolnych wyborów i w niedzielę przy urnach w dniu ogólnopolskiego głosowania. W naszym liceum uprawnionych do głosowania jest grupa ponad 420 młodych ludzi. Mam nadzieję, że moje starsze koleżanki i koledzy nie zawiodą i licznie przystąpią do wyborów - kończy Justyna. (tom)