Fontanna stanie w południowo-wschodniej części Rynku, niedaleko sklepu papierniczego. W granitowej nawierzchni zamontowano instalację elektryczną i wodociągową. Woda w fontannie ma krążyć w zamkniętym obiegu, oczyszczana przez filtry. - Wodotrysk ma być niewielki, ale jego ostateczny wygląd zostawiamy artystom, którzy staną do konkursu - mówi Piotr Żak, miejski architekt. - Na pewno nie może to być podobizna Neptuna, raczej nowoczesna forma. Instalacje zasilające są tak poprowadzone, że nie trzeba będzie zrywać granitowej kostki. Jeśli projekt zadowoli konkursową komisję, fontanna stanie w przyszłym roku. To nie koniec wodnych eksperymentów w wyremontowanym Rynku. Działać zaczną dwa zabytkowe wodotryski w ścianach ratusza. - Wymagają jednak gruntownej modernizacji, ale na pewno zadziałają, być może jeszcze w tym roku - mówi architekt. W Rynku czynny będzie również - zdemontowany na czas remontu - żeliwny wodopój stojący od kilku lat na przeciwko sklepu mięsnego. Absolutną nowością będą drzewa - klony lub głogi - rosnące na głównej płycie Rynku. - Konserwator zabytków początkowo nie chciał się zgodzić na żadne drzewa tłumacząc, że w całej historii Bolesławca tu nie rosły - mówi Piotr Żak. - Żywych roślin nigdy za wiele. Elektrycy montują już reflektory, które podświetlać będą co ładniejsze kamieniczki. Lampy rozbłysną na przełomie lipca i sierpnia. Architekt uspokaja wszystkich niezadowolonych z nierównych trotuarów. - Kostka na całym Rynku i wzdłuż Prusa będzie jeszcze ubijana i przesypywana miałem. Na pewno zrobi się znacznie równiej - obiecuje Piotr Żak. Ilona Parejko